Najlepsza wersja siebie – jaka ona jest? Dzisiaj będzie więcej o miłości do samego siebie i spełnianiu swoich marzeń już teraz, dzisiaj. Często myślimy, że dopiero po osiągnięciu tego czy tamtego będziemy naprawdę szczęśliwi. Wierzymy, że dopiero po znalezieniu pracy marzeń, idealnego partnera czy partnerki, wypracowaniu idealnej figury czy zrealizowaniu innych pragnień, staniemy się najlepszą wersją siebie. I żyjemy tęksniąc do tego obrazu z przyszłości. Ale sekret tkwi w tym, że przyciągamy do siebie to, o czym najczęściej myślimy i na czym się najczęściej skupiamy.
Co to oznacza?
Myśląc nieustannie o tym, czego byśmy chcieli, ale czego jeszcze nie mamy żyjemy w nastawieniu na brak, zamiast na obfitość. I przez to ciągle przyciągamy do siebie brak. Powtarzając, że tak bardzo pragniemy mieć piękną figurę, utwierdzamy się w przekonaniu, że jeszcze jej nie mamy. To samo dzieje się w każdym innym aspekcie życia. Na przykład, idziemy do sklepu i powtarzamy ciągle, że to za drogie. Wtedy nasza podświadomość będzie trzymać nas w takiej sytuacji finansowej, w której dana rzecz zawsze będzie dla nas za droga.
Najlepsza wersja siebie teraz – na czym to polega?
To wprowadzenie miało pokazać, że to my sami blokujemy się przed staniem się najlepszą wersją siebie już teraz. Na szczęście wystarczy tylko zmiana nastawienia i wiara, że to, czego pragniemy już jest nasze. Powiedzmy, że chcemy mieć piękną figurę, dla której zdrowo się odżywiamy i ćwiczymy. Powtarzając sobie, że nasza figura już jest idealna, zmieni się ona w mgnieniu oka. Natomiast podejmując działanie, ale z negatywnym nastawieniem znacznie opóźniamy wyniki.
Naszym nastawieniem wpływamy na skuteczność lub nieskuteczność działań, które podejmujemy. Zacznij opowiadać swoją historię taką, jakiej pragniesz, a nie taką jaką ją widzisz teraz. Obcena sytuacja jest tylko wynikiem przeszłych myśli i wibracji, dlatego w tym momencie wybierz dla siebie coś lepszego.
Brzmi to prosto, jednak w rzeczywistości wymaga kontrolowania swoich myśli i reakcji, aż w końcu stare wzorce zostaną zastąpione przez nowe. Konieczna jest też niezachwiana wiara (a nawet pewność), że to, czego pragniemy już jest nasze. Jeśli wierzymy przez jeden dzień, a potem znowu wątpimy to opóźniamy rezultaty. Jednak jest to praca, która naprawdę się opłaca i która pięknie owocuje.
Jak wygląda najlepsza wersja ciebie?
Aby stać się najlepszą wersją siebie już teraz konieczna jest jasność jak ta osoba wygląda, jak się zachowuje, co osiągnęła, jakie ma hobby, jak się odżywia, jak spędza czas wolny, itd.
Najlepiej wziąć notes i długopis i zrobić jak najdokładniejszą listę opisującą naszą najlepszą wersję. Zapisywanie naszych pragnień działa silniej na naszą podświadomość niż tworzenie listy w myślach. Można też stworzyć tablicę marzeń, na której umieścimy inspirujące zdjęcia i cytaty, które będą reprezentować nasze wymarzone życie.
Przy tworzeniu listy pomocne mogą okazać się poniższe pytania:
- Jak wygląda najlepsza wersja mnie?
- W co się ubiera? Jakich perfum używa?
- Czy i jak się maluje?
- Gdzie mieszka?
- Jak się porusza po mieście?
- Jak wygląda jej typowy dzień?
- Jak spędza czas wolny?
- Co robi w weekendy?
- Jakie są jej pasje?
- Jakie są jej cechy?
- Jakie są jej zalety i wady? (chcemy, żeby to była wymarzona wersja, ale też realistyczna)
- Czy jest w związku i jeśli tak, to jak ten związek wygląda?
- Gdzie jeździ na wakacje?
- Gdzie pracuje?
- Jak się odżywia? Jaki sport uprawia?
- Ile czasu poświęca dla siebie i jak się relaksuje?
- Jak się zachowuje w stosunku do innych ludzi?
- Jak traktuje samą lub samego siebie?
- Jak reaguje, gdy ktoś lub coś ją zdenerwuje?
- Co robi, gdy ma gorszy dzień?
Warto też pamiętać, że ten opis będzie dosyć długi i może mniej lub bardziej odbiegać od osoby, którą jesteśmy teraz. Dlatego nie trzeba od razu zmianić wszystkiego na raz. Można zacząć od jednej rzeczy, a kiedy ona stanie się już nawykiem, przejść do kolejnej, żeby zmiana nie przytłaczała i nie odpychała.
W czym pomaga posiadanie takiej listy?
Często nie wiemy jaką podjąć decyzję, a pamiętając o tej liście – wiele staje się jasne. Możemy się wtedy zapytać – co zrobiłaby najlepsza wersja mnie? Co by wybrała? Czy poszłaby na to spotkanie, na które nie ma ochoty pójść? Czy zjadłaby te chipsy, chociaż pragnie prowadzić zdrowy tryb życia? Nie ma jednej poprawnej odpowiedzi na te pytania. Wszystko zależy od tego, jak każdy z nas wyobraża sobie tę najlepszą wersję. Jedna osoba zdecyduje się pójść na spotkanie, bo wie, że to ważne dla organizatora i szanuje tą relację, a inna zdecyduje się być asertywna i spędzić wieczór po swojemu. Jedna osoba zrezygnuje z chipsów, bo chce pozostać wierna swojemu postanowieniu o zdrowym odżywianiu, a druga wyznaje zasadę 80/20, czyli przez 80% czasu odżywia się zdrowo, a przez 20% pozwala sobie na przyjemności.
Każdy podejmuje decyzje za siebie, ale ważne, żeby te decyzje były podejmowane zgodnie z wizją siebie, którą chcemy realizować. Uchroni nas to przed żałowaniem po raz kolejny swoich wyborów i życiu w poczuciu, że ciągle działamy, ale nie widzimy żadnych rezultatów. W życiu bardzo ważna jest intencja. I to wszystko sprowadza się też do kochania samego siebie, czyli działania dla naszej największej korzyści, zamiast wyrzucania sobie kolejnych błędów i potknięć.
Przeczytaj także:
Leave a Reply