Louise L. Hay to autorka książek o mocy samouzdrawiania. Jej książka o tytule „Możesz uzdrowić swoje życie” daje wgląd w to jak są połączone między sobą ciało, dusza i umysł. Choć samouzdrawianie może brzmieć trochę jak bajka, to jednak nie da się zaprzeczyć, że duża część dolegliwości jest związana z psychiką. Jeśli więc ciekawi Cię ten temat, to sprawdź poniżej jak Louise Hay obrazuje na przykładach różnych dolegliwości jak psychika wpływa na zdrowie.
Psychika a zdrowie według Louise L. Hay
Według Louise Hay, każda część ciała reprezentuje pewien aspekt naszego życia. Głowa, na przykład, jest tym, co pokazujemy światu, a plecy oznaczają system oparcia. W ten sposób przy analizie każdej części ciała i dolegliwości, możemy mieć wgląd w przyczynę choroby. Skoro oczy dają nam zdolność widzenia to utrata wzroku może oznaczać, że jest w naszym życiu coś, czego już nie mamy siły oglądać. Analogicznie można wysnuć następujące wnioski:
- Bóle głowy – są powodem umniejszania własnej wartości. Kiedy chcemy być doskonali, kładziemy na siebie dużą presję i obwiniamy się jeśli nie możemy sprostać wyzwaniu. Migreny dotykają ludzi, którzy albo tłumią bardzo silną złość, albo chcą być we wszystkim idealni i nie wytrzymują napięcia.
- Uszy – kiedy nie chcemy już czegoś słuchać, osłabia się nasz słuch. Kiedy denerwujemy się tym, co słyszymy, może to doprowadzić do bólu ucha.
- Oczy – jak już wspomnieliśmy, problemy z oczami biorą się z kwestii dotyczących nas samych lub innych, których nie chcemy już dłużej oglądać w naszej przeszłości, teraźniejszości lub przyszłości. Krótkowzroczność odnosi się do lęku przed przyszłością, natomiast dalekowzroczność – do teraźniejszości.
- Szyja – oznacza uparte podejście do różnych sytuacji i niechęć do zmiany nastawienia.
- Gardło – problemy z gardłem wynikają ze złości. Kiedy jesteśmy tak źli, że nie jesteśmy w stanie mówić, często dopada nas zapalenie krtani.
- Tarczyca i migdałki – problemy z tymi częściami ciała oznaczają stres wynikający z niemożności zrobienia tego, czego chciałoby się dokonać.
- Ramiona – symbolizują zdolność do przyjmowania zdarzeń życiowych. Problemy z ramionami (oraz stawami) pojawiają się kiedy nie potrafimy dostosować się do sytuacji.
- Plecy – oznaczają system oparcia. Jeśli dotyka nas ból pleców oznacza to, iż nie mamy poczucia bezpieczeństwa. Czujemy, że wszystko jest na naszych barkach lub pokładamy nasze bezpieczeństwo w rękach innych ludzi, ale jednocześnie boimy się, że nas zranią.
- Płuca – oznaczają poczucie, że nie jesteśmy godni żyć pełnią życia.
- Piersi – problemy z piersiami pojawiają się, gdy kobiety są zbyt nadopiekuńcze.
- Serce – choroby serca wynikają z tego, że nie dostrzegamy radości życia.
- Żołądek – posiada zdolność trawienia, a więc problemy z tym narządem oznaczają, że czegoś się obawiamy lub coś nam „leży na żołądku”.
- Genitalia – kiedy nie akceptujemy swojej seksualności lub mamy związane z nią poczucie winy doświadczamy problemów z intymnymi częściami ciała.
- Nogi – niosą nas przez życie. Kiedy mamy problemy z nogami to często boimy się zrobić krok w przyszłość lub dokonać zmiany.
- Skóra – problemy skórne oznaczają poczucie, że inni mają nad nami władzę, a sami nie dostrzegamy swojej wartości.
- Nadwaga – wynika z potrzeby zapewnienia sobie dodatkowej ochrony, ponieważ nie posiadamy poczucia bezpieczeństwa.
- Skaleczenia, oparzenia, otarcia, itp. – są tłumioną złością, która została wyrażona poprzez ciało.
- Rak – wynika z urazy do siebie lub innych trzymanej w sobie tak długo, że zaczęła ona „zjadać” organizm.
Powyższa lista to tylko część dolegliwości opisanych w książce. Oprócz wymienionych problemów, Louise Hay przedstawia uzdrawiające afirmacje o zdrowiu i miłości, które powinny stać się naszym nowym sposobem myślenia i w efekcie uzdrowić nasze życie.
Jak uzdrowić psychikę?
Aby pokonać chorobę należy najpierw przeanalizować jaka jest jej przyczyna. Wtedy można w pełni skutecznie ją zażegnać. Według autorki istnieją trzy źródła problemów:
- Niechęć do swojej osoby, nielubienie siebie, niemoc wybaczenia sobie popełnionych błędów.
- Złość wobec innych ludzi, doświadczenie urazy, zdrady, ośmieszenia i niemożność wybaczenia innym (trzymanie się kurczowo przeszłości).
- Lęk przed życiem, nienawiść wobec życia, brak nadziei, że coś zmieni się na lepsze (strach przed przyszłością).
Krok pierwszy
W związku z tym wyjście z choroby oznacza przede wszystkim pielęgnowanie dwóch najważniejszych uczuć – wybaczenia (sobie i innym) oraz wdzięczności (za wszystko co jest, było i będzie). Kiedy trwamy w nienawiści do osób, które wyrządziły nam krzywdę, nie każemy ich, tylko siebie. To nas ciągle boli rana, którą nieustannie rozdrapujemy.
Ciężko jest wybaczyć, ale uwolnienie siebie od złości i pielęgnowania urazy daje nam miejsce w sercu na dobre myśli i przywoływanie do siebie dobrych zdarzeń. A to dlatego, że nasz umysł działa jak magnes. Zjawisko to nazywa się powszechnie „prawem przyciągania” i jest częścią manifestowania rzeczywistości. Jeśli ciągle posiadamy pozytywne myśli i entuzjazm w sercu, wtedy spływa na nas jeszcze więcej dobrych zdarzeń. Jeśli pielęgnujemy negatywne myślenie i wyobrażamy sobie złe zdarzenia, to przywołujemy do siebie to o czym myślimy.
Krok drugi
Kiedy dojdziemy do etapu, w którym wybaczyliśmy innym, równie ważne jest wybaczenie samemu sobie i pokochanie siebie takim, jakim się jest. Jesteśmy tylko ludźmi i wszyscy popełniamy błędy. Aby uzdrowić nasze ciało musimy nieustannie sobie powtarzać, że jest ono zdrowe, piękne, i że je doceniamy. Jeśli patrzymy w lustro z obrzydzeniem, to nasz organizm nie będzie działał na naszą korzyść. Tak więc wybaczcie sobie wszystkie błędy, wszystkie niedoskonałości i nie trzymajcie nad sobą tak ostrego bata.
Krok trzeci
Ostatnim etapem jest pokonanie lęku związanego z życiem i wyparcie się przekonania, że musicie zrobić absolutnie wszystko, bo inaczej Wasze życie się zawali. Nie jesteście za wszystko odpowiedzialni. Życie prowadzi Was własną drogą i jeśli tylko będziecie powtarzać, że wszystko się ułoży, na pewno tak się stanie. Potrzebna jest do tego jednak niezachwiana wiara w to, co mówicie. Powtarzanie takich słów bez uczucia i przekonania nie będzie miało żadnego wpływu na rzeczywistość.
Dodatkowo warto już dziękować za wszystko, co się ma. Za to wszystko do czego się przyzwyczailiśmy i przestaliśmy dostrzegać wartości tych elementów naszego życia. Dzięki temu rozbudzicie w sobie uczucie wdzięczności, które wypełni wasze życie szczęściem.
Psychika a zdrowie – podsumowanie
Choć można podchodzić sceptycznie do informacji przedstawionych w książce przez autorkę, to wypływa z nich mimo wszystko ważna lekcja. To, jak odnosimy się do siebie, innych i życia ma ogromne znaczenie dla naszego zdrowia psychicznego, a co za tym idzie – fizycznego. Niezależnie od tego na jakim etapie życia jesteśmy, zadbajmy o spokój umysłu poprzez pielęgnację wybaczenia i wdzięczności. To dwa najważniejsze uczucia, które odbierają moc negatywnym myślom i pomagają zachować zdrowie przez bardzo długie lata. Do tego oczywiście dochodzi także dbanie o siebie poprzez zdrowe odżywianie i aktywność fizyczną, a także jogę i medytację wspierające spokój duszy i równowagę życiową.
Leave a Reply