Ale najpierw… zadbaj o dopasowanie energetyczne 

fioletowy-kwiat-w-dloniach-w-odbiciu-lustra

Kojarzysz tekst “Ale najpierw kawa”? Od dzisiaj chcę, żebyś zmieniła to powiedzenie na “Ale najpierw… dopasowanie energetyczne” lub “Ale najpierw… wysokie wibracje”. Możesz nawet przypominać sobie o tym, podczas delektowania się poranną kawą. Dopasowanie energetyczne przed podjęciem jakiegokolwiek działania jest kluczem do sukcesu.

   

Niespełnione cele

Czy masz jakiś cel? Na przykład wstawać wcześniej, żeby rano poćwiczyć albo codziennie uczyć się języka przez 15 minut? Zwykle podchodzimy do realizacji takiego celu mówiąc sobie “Od jutra zaczynam.” Ale kiedy o 06:00 zadzwoni budzik, szansa, że zignorujesz swój cel na korzyść snu jest dosyć duża. A nawet jeśli kilka dni z rzędu Ci się uda, możliwe, że szybko się wypalisz i stracisz motywację. Osoby, którym udaje się utrzymać nawyk muszą wykazać się dużą determinacją i często zmuszaniem się do robienia tego, co sobie nakażą. Po jakimś czasie dana czynność staje się dla nich naturalną częścią dnia. I właśnie o tę naturalność nam chodzi, ale można ją osiągnąć innym sposobem, który jest przyjemniejszy, bardziej skuteczny i głęboko wiąże się ze świadomym manifestowaniem swojej rzeczywistości. 

Możliwe, że już od 5 lat obiecujesz sobie, że zaczniesz regularnie ćwiczyć, ale w pewnym momencie motywacja się kończy i znajdujesz wymówkę, by przerwać. To jest tylko przykład popularnego celu, ale to, o czym piszę odnosi się tak naprawdę do wszystkiego w życiu. Jeśli nie realizujesz stawianych sobie celów to dlatego, że stale postrzegasz się jako osobę, którą jesteś teraz. Nie postrzegasz siebie jako osoby, która codziennie wstaje o świcie, żeby biegać, ani osoby, która może biegle mówić w języku obcym. Nie postrzegasz siebie jako osoby w szczęśliwym związku, zasługującej na awans, o dobrym zdrowiu czy bogatej. Nieważne jak mały czy duży, jest Twój cel – nie jest on przez Ciebie znormalizowany jako część Twojej tożsamości. 

   

Czym jest dopasowanie energetyczne?

Zanim po raz setny spróbujesz zmusić się do wprowadzenia zmian do swojego życia, najpierw wyobraź sobie rezultat końcowy, czyli osobę, którą chcesz się stać. Co jest dla tej osoby naturalne, jakie ma nawyki, ale przede wszystkim zauważ, jak się czuje? Następnie codziennie przed snem wyobrażaj sobie siebie jako tę osobę. Możesz wizualizować np. jak szczęśliwie budzisz się rano i biegasz, ale może być to po prostu wczuwanie się w energię tej osoby, bez konkretnego scenariusza. Spójrz na całokształt, na energię, którą ta osoba emanuje i z czego jest dumna. Rób to przynajmniej przez tydzień. Zauważysz, że wszystko dookoła zacznie się zmieniać. Zamiast zmuszać się do tego, żeby nie jeść śmieciowego jedzenia, będzie Cię od niego samą odrzucać i z chęcią będziesz sięgać po zdrowe przekąski. Pojawi się naturalna motywacja do ćwiczeń. Poprawi się Twój wygląd i samopoczucie. Pojawią się okazje, których wcześniej nie było. 

Zawsze, zawsze, zawsze – zanim zaczniesz pracę nad czymkolwiek, wczuj się w energię osoby, która zrealizowała pomyślnie swój cel i to jak się teraz czuje. Najpierw zawsze przychodzi dopasowanie energetyczne i wejście w odpowiednie wibracje. To jest tak naprawdę jedyna praca. Nie musisz się zmuszać do rzeczy, których w głębi duszy nie chcesz robić. Zacznij od wizualizacji i pracy z SATS, a odpowiednie działania staną się dla Ciebie naturalne i nie będzie potrzeby zmuszania.  Czasem może się też okazać, że jest inna, prostsza droga do osiągnięcia Twojego celu, której wcześniej nie dostrzegałaś, ponieważ byłaś na innej wibracji. Daj życiu się poprowadzić. Zaproś Wszechświat do swojego życia i współtwórz razem z nim, zamiast dźwigać wszystko na swoich barkach.

   

Na zakończenie dodam tylko, że w trakcie tego procesu może się okazać, że te rzeczy wcale nie sprawiają Ci przyjemności i nie są Twoje. Być może stały się Twoim celem po obserwacji innych ludzi i wydawało Ci się, że dzięki nim będziesz bardziej spełniona, ale w rzeczywistości wcale nie musi tak być. Jeśli próbujesz coś zrobić od bardzo długiego czasu, ale nie możesz się do tego zmusić, możliwe, że to wcale nie jest Twoje i czas na wyznaczenie nowych marzeń, które budzą w Tobie cudowne uczucia.

Przeczytaj także: Zdejmij swoją manifestację z piedestału

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *